Nurkowisko

„Nurkowisko za Piratem”

Krótka historia powstania

Dawno, dawno temu  …  czyli jakieś 15 lat temu kolega Jacek Kołakowski z Warmińsko -Mazurskiego Centrum Nurkowego postawił platformę w jeziorze Krzywym. Duża to ona nie była dlatego dziś na mapie zaznaczona jest jako ŁAWKA.

Tak zaczęła się historia „Nurkowiska za Piratem”- chyba jednego z niewielu nurkowisk w Polsce, które posiada jakąś infrastrukturę i nie jest płatne.

Ale wróćmy do historii. Jacek Kołakowski postawił tam platformę – ławkę , potem dołożył biurko z komputerem, olsztyński instruktor Cezary Barszczewski dołożył choinki.

W 2012 roku my czyli olsztyńska Szkoła Nurkowa KROKODYLE wstawiliśmy tam dwie platformy na 5 m i 11 m, kółko pływalności oraz niebieski tunel. Postawiliśmy też pierwsze stoły – ten luksus spowodował, że „Nurkowisko za Piratem” stawało się popularne.

W kolejnych latach nurkując w jeziorze Krzywym udało nam się odszukać kilka innych „atrakcji” i przesunąć je tak, aby były w jednym miejscu. Na nurkowisku uzbierało się więc sporo atrakcji, które w dalszej części postaram się dokładniej opisać .

Wchodząc do wody zaczynając zwiedzanie od prawej strony najbardziej wysunięta atrakcja to

Lusto  – bardzo ładne lustro oznaczone boją, najdalej wysunięty punkt naszego nurkowiska. Można się w nim przejrzeć i sprawdzić czy nasza pozycja jest właściwa. Lustro wisi w toni. Głębokość przy dnie około 7-8 metrów. Odkrycia dokonało Warmińsko-Mazurskie Centrum Nurkowe.

Bardzo blisko i połączony z poręczówką jest

Tunel Wąski, odnaleziony przy udziale Szymona Rynkiewicza, Macieja Tusińskiego, Grzegorza Walczaka, Sebastiana Wąsowicza, Henryka Czerwińskiego i Sebastiana Słodzińskiego  ( jeżeli kogoś pominąłem to przepraszam, proszę o maila, naprawę ten błąd). Tunel ma długość około 12,5 metrów i szerokość około metra. Często można w nim spotkać ławice okoni.  Niepolecany nurkom bez przeszkolenia overhead oraz klaustrofobią J – głębokość od 5 do 7 metrów.

Następnie płynąc przy poręczówce na około 10 metrach głębokości natrafimy na

Skrzynię Skarbów. Znalezisko Warmińsko-Mazurskiego Centrum Nurkowego to dwie piękne kotwice, niestety trochę już ukryte w mule. Jedna to okazała i piękna kotwica Admiralska  – śliczna rzecz, na szczęście przypięta łańcuchem i chroń panie Boże tego, który będzie chciał ją wyciągać, albowiem przeciągnięcie pod kilem dla tego śmiałka będzie tylko rozgrzewką do tortur, jakie mogą go spotkać 😉 Obok kotwic  stoi skrzynia ze skarbami i złotymi monetami oraz czaszka starego pirata.

Kolejną atrakcją odnalezioną przez Szkołę Nurkową KROKODYLE jest długi na 10 metrów

Tunel Szeroki. Wysoki na metr, szeroki na 2 metry tunel leży na głębokości 9 metrów. Ekipa Poszukiwaczy – Szymon Rynkiewicz, Maciej Tusiński, Grzegorz Walczak,, Sebastian Wąsowicz, Henryk Czerwiński.

Płynąc dalej w głąb jeziora odnaleziony i przetransportowany w to miejsce przez Warmińsko-Mazurskie Centrum Nurkowe i olsztyńskiego instruktora Jarka Dziadosza

Wrak  Jachtu Żaglowego znajduje się głębokości  od 12 do 14 metrów przy dnie.  Bardzo często można tam spotkać duże ławice okonia.

Nurkując głębiej i  dalej znajduje się odnaleziona przez Warmińsko-Mazurskie Centrum Nurkowe  Platforma z Rekinem.  Platforma wystaje jakieś 15 cm ponad dno więc nie za bardzo spełnia swoją funkcję, ale prowadzi do niej poręczówka.  Dla spragnionych głębokości ułatwia to osiągnięcie 25 metrów. Uwaga! Wokół platformy kręci się rekin słodkowodny znacznych rozmiarów, na prawdę robi wrażenie J.

Wracając z platformy,  mijając Wrak Jachtu Żaglowego natkniemy się na

Małą Łódz Stalową nieoznaczoną na mapie. Następnie napłyniemy na posążek

Buddy.  Mały, gruby, łysy gość siedzi po turecku. Podobno pogłaskanie go po głowie leczy problemy z potencją . Jak tylko Budda został odkryty stał przy nim garnek ze złotem. Teraz trochę złota leży wkoło, większość jakby wyparowała. Pewnie to sprawka okoni, które można tam spotkać.  Tą i cztery następne atrakcje odkryło Warmińsko-Mazurskie Centrum Nurkowe.

Kierując się w prawo dopłyniemy do wraku łódki kabinowej. Misiek  leży na głębokości około 11 metrów. Bardzo ładnie zachowany wrak niewielkiego jachtu żaglowego. Brak informacji na temat przyczyn utonięcia.   

Płynąc po poręczówce dalej znajduje się  Skuter z Manekinem. Legenda głosi, że pijany kierowca skutera zabrał z baru niewinne dziewczę i namówił ją na igraszki cielesne. Wracając przez jezioro niestety załamał się pod nimi lód i wpadli do wody. W „strasznym” stanie musiał być ten kierowca skutera skoro manekina namawiał na sex. Sexowny rajdowiec żyje i dziś ma wyrzuty …

Płynąc dalej przy poręczówce dopłyniemy do Łodzi wikingów. Pod łodzią leży „trup”, wystają mu tylko nogi więc nie opłaca się go wyciągać. Tak przynajmniej twierdzą odkrywcy. Wiedzą co mówią J , tutaj działali Cezary Barszczewski, Sebastian Słodziński

Wracając z łodzi wikingów dopływając do Miśka po poręczówce płynąc w prawo ukaże się nam Upiór.   Jest to postać ducha, który nawiedza nocami nurków, którzy nie dbają o czystość jeziora Krzywego i tych, którzy nic nie robią na wspólnym nurkowisku. Czasami u Upiora w gościnie jest mały sum, który często chowa się w norze na dnie następnej atrakcji do której prowadzi poręczówka.

Klatka  została znaleziona w trochę innym stanie przez Szkołę Nurkową KROKODYLE. Wykonana z drewnianych palet o wymiarach 2×6 metrów  leży głębokości 10-11 metrów.

Płynąc od klatki natrafimy na Łódz z masztem i wiosłami. To stara łódź Mewa. Kolejna leganda mówi, że stary olsztyński żeglarz i przez chwilę nurek o imieniu Alan, chcą zbałamucić swoją przyszłą żonę wybrał się z nią na wycieczkę. Niestety łódka była stara i utonęła. Żona natomiast była młoda i umiała pływać.

Płynąc od Klatki do Łodzi z Masztem i wiosłami jak odbijemy na prawo , mamy tam las z Rowerem wodnym , nie prowadzi do niego żadna poręczówka  – miejsce to odkryli Sebastian Wąsowicz i Cezary Barszczewski.

Dalej dopłyniemy do platformy wystającej 2 metry nad dno. Platforma znajduje się na 5 metrach. Oznaczona jest boją i ma wymiary 3x 3metry. Platforma została postawiona przez Szkołę Nurkową KKROKODYLE, Szymona Rynkiewicza i Maćka Tusińskiego.

Koleją atrakcją  Szkoły Nurkowej KROKODYLE jest Zegar Przejrzystości. Krążki o średnicy 30 cm są ustawione co metr. Zegar został wstawiony bo nurkowie słabo radzili sobie z oszacowaniem przejrzystości wody. Zasada działania zegara jest prosta : ile widzisz krążków taka jest wizura (jednostka miary  – metr).

Płynąc od platformy niewiele głębiej przepłyniemy przez Tunel Niebieski.  W pierwotnej wersji był on zielony, ale zielony umarł i  nurek Henryk Czerwiński razem z Szkołą Nurkową Krokodyle zrobili niebiski. W tunelu często pływają okonie.

Wracając po poręczówce do brzegu natrafimy na Sołtysa, kolejne odkrycie Warmińsko-Mazurskiego Centrum Nurkowego. Jest to pokaźnej wielkości skrzynia. Przypuszczalnie powstała aby straszyć nurków.  Na skrzyni siedzi sobie ktoś na kształt trolla i jeden zombi.

Od Sołtysa możemy popłynąć w stronę brzegu lub dopłynąć do Ławki czyli pierwszej platformy, od której zaczęła się historia tego nurkowiska.

Od Platformy na 5 metrach możemy popłynąć do toru pływalności, ale wcześniej przepływamy przez Koło Pływalności.  Jest to rura pcv o  wielkości hula hop. Służy do treningu pływalności.  Zamontowana przez Szkołę Nurkową KROKODYLE.

Dalej płynąc poręczówką dopływamy do Toru pływalności. Ten jest zrobiony z rurek PCV,  służy do treningu pływalności, czasami niektórzy nurkowie po treningu zapominają, że jak im trening słabo poszedł to warto poprawić jakość toru. Tor jest dwuetapowy, więc jest jak ćwiczyć. Szkoła Nurkowa KROKODYLE przykłada dużą wagę do jakości szkoleń więc z przyjemnością tworzy takie zabawki dydaktyczne.

Dalej od toru pływalności płyniemy na Platformę na 13 metrach. Jej powierzchnia znajduje się na 11 metrach. Platforma o wymiarach 3x 3metry  została odnaleziona przez Szymona Rynkiewicza  i  Szkołę Nurkową KROKODYLE.

Od platformy możemy popłynąć do Wraku drewnianej łodzi odkrytej przez Cezarego Barszczewskiego i Sebastiana Wąsowicza.

Bomby zostały odkryte przez Warmińsko-Mazurskie Centrum Nurkowe.  Pierwsza  to bomba magnetyczna a druga głębinowa. Nikt nie wie jakim sposobem znalazły się w jeziorze Krzywym. Faktem jest, że proch z tych bomb został użyty do rozpalenia niejednego ogniska a zapalnik do rozpalenia niejednej sziszy. Jedna z Bomb jest oznaczona boją jako najdalej  znajdujący się punkt nurkowiska.

Przy bombach pływa Delfin. Rysunek tego magicznego ssaka umieścił Cezary Barszczewski. 

Ostatnim etapem podwodnej trasy nurkowiska jest łódź stalowa, tak zwana WiRówka. To łódka, która w czasie transportu okazała się nieszczelna i mimo wysiłków Szkoły Nurkowej KROKODYLE  i grupy WiR niestety nie dało się jej uratować. Dziś cieszy oko leżąc na głębokości 30 metrów. Jej nadbudówka wystaje na jakieś 3 metry ponad dno. Łódka oznaczona jest boją jako jedna z najdalej wysuniętych elementów nurkowiska.   

WiR to niekontrolowana i nieistniejąca już prawnie organizacja nurkowa pod piękną nazwą Woda i  Rekreacja. Organizacja ta przez długi czas działała przy Warmińsko-Mazurskim Centrum Nurkowym. Ta nieformalna grupa nurków wśród wielu wzbudzała zachwyt  a u innych przerażenie. Nie mniej jednak zapisała się na stałe w historii olsztyńskiego nurkowania i kartotekach policji, a także archiwach niejednego szpitala.

Co ważne i trzeba o tym napisać-  90 % poręczówek zostało wykonanych przez płetwonurków  Warmińsko-Mazurskiego Centrum Nurkowego. Pierwsze stoły  przygotowała Szkoła Nurkowa  KROKODYLE,  drewniany stół, który jeszcze do dziś jakoś się trzyma został przywieziony przez Henryka Czerwińskiego. Stoły metalowe  zostały wykonane z inicjatywy oraz za czas i  pieniądze nurków: Cezarego Barszczewskiego, Macieja Lemechy, Sebastiana Wąsowicza 

( jeżeli kogoś pominąłem to przepraszam i proszę o maila, naprawę ten błąd).

W czasie powstawania stołów prowadzono też prace przy naprawie zjazdu.

Faktem jest, że któregoś roku wykonano prace ziemne na terenie nurkowiska. Intencja dobra tylko teren jest miasta a prac ziemnych raczej bez pozwolenia nie powinno się robić.

Trzeba też oddać pokłon Pawłowi Laskowskiemu, który dwukrotnie usiłował zdobyć fundusze z Budżetu Obywatelskiego. Niestety projekt nie wygrał z konkurencją.

Mapa „Nurkowiska za Piratem” powstała z incjatywy Szkoły Nurkowej KROKODYLE a czynny udział w kolejności alfabetycznej mieli:

Cezary Barszczewski  – zamieszanie

Igor Bartoszewicz  – pomysł, realizacja i organizacja

Agnieszka Dzwonkowska  – oznaczenie punktów

Adam Góral  – oznaczenie punktów

Karol Konkol  -geodezja , oznaczenie punktów

Tomasz Kwiatkowski  – oznaczanie punktów

Piotr Maszczak  – oznaczania punktów

Mariusz Maszczak  – oznaczania punktów

Mateusz Popek – sonda i geodezja oraz mapa  

Tomasz Sawka  – oznaczanie punktów , geodezja oraz mapa

Sebastian Słodziński  -oznaczenie punktów

Daniel Szczesny  – oznaczenie punktów

Natalia Zdanowicz – oznaczanie punktów

Wojciech Zdanowicz  – oznaczenie punktów

Jeżeli ktoś działał na rzecz nurkowiska a nie został wymieniony bardzo przepraszam i proszę o informację mailową. Postaram się w jak najszybszym czasie naprawić ten błąd. 

Ważne jest aby wymienić tych , którzy byli fundatorami tablicy szczególne podziękowania należą się dla

Sebastiana Wąsowicza za wkład finansowy i wkład pracy

A oto lista fundatorów

1. Cezary Barszczewski 

2. Grzegorz Maksymiuk 

3. Igor Bartoszewicz 

4. Sebastian Wąsowicz 

5. Grzegorz Walczak 

6. Wiktoria Wąsowicz 

7. Tomasz Gwiazda 

8. Anna Zielińska 

9. Tomasz Kosakowski 

10. Adam Góral 

11. Joanna Guzowska 

12. Tomasz Kwiatkowski 

13. Tomasz Sawka 

14. Radowsław Srebrowski  

15. Magdalena Czarniecka 

16. Dawid Grądzki 

17. Mariusz Zakrzewski 

  1. Grzegorz Olsztyn  

Na koniec chciałbym podziękować wszystkim,  którzy pracowali i pracują przy „Nurkowisku za Piratem”.  Wielu z Was poświęca swój czas, aby nurkowanie w Olsztynie było fajne oraz kilku leniwych instruktorów mogło skorzystać z infrastruktury,  szkolić i zarabiać pieniądze  – jest to imponujące!

                                                                                               Igor Bartoszewicz

                                                                                               Szkoła Nurkowa KROKODYLE